cze 11 2004

*@*@*@*@*@*@*@*@*@*@*@*


Komentarze: 6
oj nie linko na pewno nie znudziło mi się prowadzenie tego bloga!jak mogłaś mnie o coś takiego posądzić?!:P Chociaż muszę się z tobą zgodzić i przyznać do lekkiego zaniedbywania bloga:/ z powodu braku czasu...ale wierz mi..to sie zmieni:P

Heh...dlatego chyba przyszła  najwyższa pora na zapowiedzianą wcześniej notkę;)

Komers...

Ja i  Magda zabrałyśmy się z Kaską i Olką jednym samochodem...

Kiedy dziewczyny po mnie przyjechały byłam jeszcze nie gotowa..co było zresztą do przewidzenia:P/ach ta moja punktualność/

Po chwili udałyśmy się do samochodu i za jakies 10 min byłyśmy na miejscu....wiekszość dziewczyn miała czarne sukienki..(tak samo jak ja..czarna sukienka w jakieś tam kwiaty:])..udałyśmy sie do stolika naszej klasy..tam już byli chłopacy  i kilka dziewczyn..

Atmosfera była dość miła ale troszke dretwa:P

Kiedy sie troche 'sciemniło' od razu było ciekawiej:P..wszyscy wyszli na parkiet..(my także:)

W miare czasu wszystko sie jeszcze bardziej rozkreciło..aż do tego stopnia ze po jakimś czasie wszystkie dziewczyny 'uwolniły' się z nierwygodnych szpilek i postanowiły bawić się na bosaka..co było ZDECYDOWANIE dobrym posunieciem:P

Pod koniec imprezy przyjechała po nas moja mama..w aucie nie mogłyśmy się powstrzymac i zaczełyśmy dyskutować((obgadywać)) na temat poszczególnych osób i calego wieczoru:]

Kiedy wrociłam do domu bylam tak zmeczona...ze poszlam sie tylko wykapac(gdybyście widzieli moje stopy!:)..weszlam na chwilke na kompa i zanurkowalam w swoim łozeczku:)

chociaż na początku byłam sceptycznie nastawiona do całego komersu i zamieszania wokol niego..to musze przyznać ze zostałam mile zaskoczona:)..

Było naprawde fajnie!..a fotki ktore zdazylam porobic w czasie calej imprezy sobie i znajomym na pewno beda bardzo miła pamiątką:))

//////////////////////////

Wczoraj byłam złozyć papiery do szkoł..jak na razie złozyłam tylko do jednej..ale po niedzieli to sie zmieni:P

Nie byłabym sobą jeśli przy okazji nie powedrowałabym do sklepow ..czego wynikiem są: białe buty..i krotka spodniczka w morro z fajnymi lancuchami z boku :D..

Ha i jestem na tyle zdolna ze nawet udało mi sie utargować na wszystkim 6 złoty:P...

Pozdrawiam...

justysia* : :
19 czerwca 2004, 11:11
Na początku Wieeeeelkie przepraszam,że nie odwiedzałam tego zacnego bloga,ale nie miałam komputerka :(.A co do komersu...Często tak jest,że gdy impreza zapowiada się kitowa,później okazuje się świetną imprezką (zwłaszcza jeśli jest ostatnia)
cała_ona
19 czerwca 2004, 08:56
ejjj ja tez chce fotke noo nie badz taka nie daj sie prosic :P albo wiesz co to chociaz tylko tak dyskretnie na majle nam wyslij co? :D:D
14 czerwca 2004, 10:48
*linka*- lepiej nie zamieszcze na blogu bo jeszcze nikt nie bedzie chcial tu wchodzić:P
*linka*
12 czerwca 2004, 12:28
A mogłam, mogłam Cię o coś takiego posądzić, bo dostarczyłaś mi powodów :>. Skoro to brak czasu, to rozumiem i wybaczam ;). No i liczę na to, że faktycznie się to zmieni - trzymam Cię za słowo :>. No tak, czerń jak zawsze rządzi :]. To super, że zabawa była udana, bo to fajnie mieć po niej dobre wspomnienia :). Oj tak - to musiało być cudowne uczucie - zrzucić ze stóp te obrzydliwe buty ;). Oj, Justynko - jesteś uzależniona :> - byłaś zmęczona, ale oczywiście musiałaś zasiąść przed kompem!! Hmm... fotki powiadasz? Może przynajmniej jedną zamieścisz na swoim blogu? Proszę!! No, no - jestem pełna podziwu - umiesz się targować :P. Nie ma to jak udane zakupy... :). Pozdrawiam :).
jA.maRzYcieLka..!!
11 czerwca 2004, 23:00
to fajnie ze sie milo bawilas....:) ja mam bal 17 czerwca... i juz sie nie moge doczekac...:P heh nom i gratulacje.... to 6 zl to cale 2 piwka...:P heh dobre i to....:) 3maj sie... buzka... nomi nie zaniedbuj tak blogaska...:P heh pa kochana:)
11 czerwca 2004, 12:05
łeee... tez chce krotka spodniczke w moro... :( Plisowanke najlepiej :D Albo wiem... mam urodziny 26 czerwca mozesz mi oddac swoja co? Poprosze przesylke poczta :DDDDDDDDDDDDDD

Dodaj komentarz