lis 01 2005

*@*@*@*@*@*@*@*@*@*@*@*@*@


Komentarze: 3

Kolejne swięto..spędzone przy talerzu z salatka i kawałkiem ciasta...a nie o to przecież chyba chodzi,prawda? dzień refleksji?możliwe...ale chyba przede wszystkim odpoczynku od codzienności....no cóż..

Tak sobie siedze...slucham Kochaj mnie-Perfectu(a jeszcze tak niedawno nie znosilam polskiej muzyki)..i przysluchuję się odglosom dochodzącym z pokoju...sprzeczka rodziców...pfff...to juz norma... Mam tylko nadzieje ze ja tak nie skoncze:( Co prawda sa chwile,kiedy jest dobrze...ale jak dla mnie,tych chwil jest zdecydowanie za malo...

A moze mam poprostu wygorowane zyczenia?moze poprostu taka jest szara  rzeczywistosc?

Czy taka prawdziwa i trwala milosc jest naprawdfe jedynie na filmach?:(

Moze to naiwne..ale nadal jest we mnie iskierka nadziei....

Moze spotkanie tego 'wlasciwego' niekoniecznie graniczy z cudem...(?)

.............................

PS:jeszcze dokladnie miesiąc i stuknie mi siedemnastka;)

justysia* : :
*linka*
06 listopada 2005, 19:59
Na samym początku powiem, że bardzo podoba mi się Twój nowy szablon :). To spojrzenie jest takie niesamowite i zagadkowe :). Ale przede wszystkim cieszę się, że jesteś, bo zaczęłam się obawiać, że zniknęłaś z blogów na dobre!
Wiesz kochana, we mnie tez jest zakorzeniona wiara w to, że taka prawdziwa, wieczna miłość istnieje i nie jest jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni... Wiem, że nie zawsze będzie idealnie, ale nie zamierzam zwątpić w to, że można kochać do końca życia... A spotkanie właściwego mężczyzny nie graniczy z cudem, chociaż nie jest proste :). Zobaczysz, że w końcu na niego natrafisz :*.
01 listopada 2005, 22:44
Czasem Ten pojawia się niespodziewanie, czasem wystarczy przejść tylko przez ulicę, czasem to jest człowiek widywany od lat...
poza_czasem
01 listopada 2005, 20:14
Jak się w miłość wierzy ,będzie ona jesscze piękniejsza niż ta sztuczna w filmach ...

Dodaj komentarz