Słodki blogasek!Co do babci...W chwilach zwątpienia pomyśl sobie,że ty też kiedyś będziesz stara...
MaRiCzKa
15 lutego 2004, 21:42
Co do Walentynek popieram *linke* a po cóż się mam powtarzać... Eh.. na tą dzisiejszą służbę zdrowia to już nie ma nawet co narzekać bo i tak nic nie się nie zmieni.. Trzymam mocno kciuki żebyś wróciła jak najszybciej, i żeby Twoja babcia miała się dobrze i wyzdrowiała
Yo. Spox blogas masz racje ze tenbit jest do dupy:)A co do notki to w pewnym sensie sie z tobom nie zgadzam! ale niechce mi sie pisac!
Wpadnij jeszcze kiedys domnie Damianek_G
I skontaktoj sie zemnom pliss 7484132
*linka*
15 lutego 2004, 18:09
Heheh... Nie rozumiem tego całego zamieszania i poruszenia spowodowanego Walentynkami... To dzień jak każdy inny, tyle tylko, że na każdym kroku można się natknąć na mnóstwo zakochanych par :>. Zupełnie jakby ludzie okazywali sobie uczucia tylko ten jeden raz w roku ;). Co do tej kradzieży wycieraczki... u mnie zdarzyło się kiedyś to samo :D. A świat niestety rzeczywiście "schodzi na psy" (mam tutaj na myśli wszystkie te tragedie i cierpienie, powodowane przez ludzi). Przykro mi, że Twoja babcia źle się czuje i mam nadzieję, że szybko się jej polepszy. Ech... nasza służba zdrowia może doprowadzić do rozpaczy... Dzisiaj strach trafić do szpitala, a że trafić tam nie jest wcale tak łatwo, to już inna sprawa... Cieszę się, że wszystko się dobrze układa między Tobą i M. :). Cóż... ja też się za bardzo przywiązuję do ludzi w ogóle... I z tego powodu czasami niestety cierpię... Ale takie jest życie. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i pozdrawiam :).
Dodaj komentarz