Komentarze: 6
Heh...dlatego chyba przyszła najwyższa pora na zapowiedzianą wcześniej notkę;)
Komers...
Ja i Magda zabrałyśmy się z Kaską i Olką jednym samochodem...
Kiedy dziewczyny po mnie przyjechały byłam jeszcze nie gotowa..co było zresztą do przewidzenia:P/ach ta moja punktualność/
Po chwili udałyśmy się do samochodu i za jakies 10 min byłyśmy na miejscu....wiekszość dziewczyn miała czarne sukienki..(tak samo jak ja..czarna sukienka w jakieś tam kwiaty:])..udałyśmy sie do stolika naszej klasy..tam już byli chłopacy i kilka dziewczyn..
Atmosfera była dość miła ale troszke dretwa:P
Kiedy sie troche 'sciemniło' od razu było ciekawiej:P..wszyscy wyszli na parkiet..(my także:)
W miare czasu wszystko sie jeszcze bardziej rozkreciło..aż do tego stopnia ze po jakimś czasie wszystkie dziewczyny 'uwolniły' się z nierwygodnych szpilek i postanowiły bawić się na bosaka..co było ZDECYDOWANIE dobrym posunieciem:P
Pod koniec imprezy przyjechała po nas moja mama..w aucie nie mogłyśmy się powstrzymac i zaczełyśmy dyskutować((obgadywać)) na temat poszczególnych osób i calego wieczoru:]
Kiedy wrociłam do domu bylam tak zmeczona...ze poszlam sie tylko wykapac(gdybyście widzieli moje stopy!:)..weszlam na chwilke na kompa i zanurkowalam w swoim łozeczku:)
chociaż na początku byłam sceptycznie nastawiona do całego komersu i zamieszania wokol niego..to musze przyznać ze zostałam mile zaskoczona:)..
Było naprawde fajnie!..a fotki ktore zdazylam porobic w czasie calej imprezy sobie i znajomym na pewno beda bardzo miła pamiątką:))
//////////////////////////
Wczoraj byłam złozyć papiery do szkoł..jak na razie złozyłam tylko do jednej..ale po niedzieli to sie zmieni:P
Nie byłabym sobą jeśli przy okazji nie powedrowałabym do sklepow ..czego wynikiem są: białe buty..i krotka spodniczka w morro z fajnymi lancuchami z boku :D..
Ha i jestem na tyle zdolna ze nawet udało mi sie utargować na wszystkim 6 złoty:P...
Pozdrawiam...